Los Tajibos de Santa Cruz de la Sierra

Różowy nie jest moim ulubionym kolorem, ba! wręcz go nie cierpię, ale nie zmienia to faktu, iż pięknie prezentuje się on na tle błękitnego nieba. Nie uważacie?

Pink is not my favorite color, bah! I hate it outright :) But recently I have come to the conclusion that it looks beautifully against the blue sky.

toborochi

Lipiec w Santa Cruz stoi pod znakiem tego właśnie koloru, a to za sprawa kwitnących w tym czasie  drzew zwanych TAJIBOS. Niestety, zimne wiatry skróciły żywot tych różowych piękności i dziś po kwiatach nie ma już śladu.

July in Santa Cruz is pink, because at this time trees are flowering with pink flowers. Unfortunately, the cold winds shortened life of these beauties and today there isn’t any trace of them left.

toborochi

 Tajibo, ktorego  właściwa nazwa to TABEBUIA, wywodzi się z języka plemion zamieszkujących Brazylie. Tajibo pochodzi z rodziny bignionowatych drzew tropikalnych występujących od Karaibów po Argentynę. Kwiaty tych drzew pojawiają się pozna zima, są one torebkowate i zebrane w grona. Mogą być różowe, białe i żółte. Ciekawostką jest, ze to samo drzewo w różnych okresach kwitnie w innym kolorze!

In Bolivia they are called Tajibos, but their proper name TABEBUIA is descended from the language of the tribes inhabiting Brazil. Tajibo comes from a family of tropical trees growing from the Caribbean to Argentina. Flowers of these trees that appear in late winter :) are trumpet like and gathered in clusters. Petals can be pink, white and yellow. I don’t know if this is true, but I heard that the same tree can bloom in different colors depending on the season? Well, the time will tell!

Tajibo oprócz walorów estetycznych posiada również zastosowanie w produkcji drewna ozdobnego, a z kory niektórych gatunków wyrabia się herbatę lapacho. Podobno bardzo łatwo jest wyhodować drzewo z nasiona, pod warunkiem, ze robi się to w klimacie tropikalnym:)

Tajibo in addition to its aesthetic function is also used in the production of ornamental wood, and bark of some species is used to make Lapacho tea. Apparently, it is easy to grow from the seed, provided that this is done in a tropical climate :)

W Santa Cruz Tajibos są bardzo popularne, ale najpiękniej wyglądają na Plaza Principal, w polaczeniu z piękną architektura. Zapewne nie jest przypadkiem, iż najlepszy hotel w Santa Cruz (według Crucenos) nosi nazwę ‘Los Tajibos’. Miałam naprawdę szczęście, ze zdążyłam porobić kilka zdjęć, zanim kwiaty zostały rozdmuchane przez wiatr!

In Santa Cruz, Tajibos are very popular but they look the most beautiful on the Plaza Principal, surrounded by the beautiful architecture. Probably not coincidentally the best hotel in Santa Cruz (according to Crucenos) is called‘Los Tajibos’. I was so lucky to take some pictures before those flowers were gone with the wind!

toborochi

Toborochi: the Story of the Pregnant Tree *** Opowieść o pijanym drzewie

Jesienią w Boliwii można rozkoszować się różowością drzew, które kwitną pomiędzy lutym i majem (choć zdarza im się również w innych porach roku). Ceiba Speciosa znane są tu jako Toborochi, a inne potoczne nazwy tej rośliny to: palo borracho (pijany kij), árbol botella (butelkowe drzewo), árbol de la lana (drzewo wełniane) czy palo rosado (różowy kij). W Santa Cruz natomiast, określa się toborochi ‘ciążowym drzewem’.
Dlaczego?

In the fall, however, you can enjoy the pinkness of other trees, which bloom between February and May (though sometimes they bloom also at other times of the year). In Bolivia, they are known as Toborochi, but the correct name isCEIBA SPECIOSA. Other common names for this plant are: palo borracho(drunken stick), árbol botella (bottle tree), árbol de la lana (woolen tree) and palo rosado (pink stick). In Santa Cruz, however, they call toborochi   –‘pregnant tree’.
Why?

Otóż ceiba speciosa, występująca w strefie tropikalnej Ameryki Południowej, należy do tej samej rodziny co baobab i kapok. Można się wiec domyślić, ze pień tego drzewa ma kształt wybrzuszonej butelki. Drzewo to rośnie szybko w porze deszczowej i przechowuje wodę w porze suchej. Kwiaty toborochi podobne są do kwiatów hibiskusa, a we wnętrzu owocu znajdują się nasiona, otoczone ‘bawełnianą’ otoczka. ‘Bawełna’ używana jest w produkcji lin czy papieru, a z nasion wytłacza się olej jadalny (przyznam, nie próbowałam).

bolivieinemyes

Ceiba speciosa, that grows in tropics of South America, belongs to the same family as the baobab and kapok. As such, you can guess, the trunk of the tree has a shape of the bulged bottle. This tree grows quickly in the rainy season and stores water during the dry season. Flowers of toborochi reminds of hibiscus, and the fruit hide inside their shells some seeds in a ‘cotton’ fluff. ‘Cotton’ is used to make rope and paper, and seeds give an edible oil (I admit, I have not tried it yet).

Znalazłam w Internecie, na stronie Bolivia Bella, ciekawa lokalna legendę z Santa Cruz de la Sierra, która myślę ze warto jest w tym miejscu przytoczyć:

I would like to quote a local legend from Santa Cruz de la Sierra, that I came across while visiting a website of Bolivia Bella:

Kiedy świat był jeszcze bardzo nowy, Aña, duchy ciemności, lubiły nękać i zabijać ludzi. Gdy okazało się, że piękna córka kacyka Ururuti – Araverá, która wyszła za mąż za boga Colibri (koliber), była w ciąży z chłopcem, którego przeznaczeniem było zniszczyć Aña, złe duchy postanowiły ją zgładzić. Dzięki latającemu siedzeniu, podarowanemu jej przez męża, Araverá zdołała uciec ze wsi, ale złe duchy podążyły za nią, nękając ją wszędzie tam, gdzie się zatrzymała. Zmęczona wieczna ucieczka, postanowiła ukryć się w pniu drzewa toborochi, gdzie w spokoju urodziła syna. Kiedy chłopiec dorósł, wypełnił proroctwo, mszcząc swoja matkę, która ukrywała się w środku drzewa aż do śmierci.
Mówi się, ze pochowana w pniu toborochi Araverá lubi wychodzić na zewnątrz w postaci pięknych kwiatów, przyciągających swoim zapachem kolibry, w ten sposób utrzymując kontakt z mężem.

When the world was still very new, the Aña, or spirits of the darkness, liked to abuse and murder humans. Then they found out that the beautiful daughter of cacique Ururuti, who had married the god Colibri (hummingbird), was pregnant and would give birth to a son who would punish them, so they decided to kill her. With the help of a flying seat her husband had given to her, Araverá fled from the village, but the evil spirits followed her and harassed her wherever they found her hiding. Tired, she decided to hide in the trunk of aToborochi tree where she gave birth to her son in peace. The boy grew up and fulfilled the prophecy, avenging his mother, who had to stay inside the tree until she died. Forever buried in the amphora-shaped trunk of a Toborochi, Araverá likes to come outside in the shape of a beautiful flower that attracts hummingbirds, that way, she keeps contact with her husband.

DSCN1025

Piękna opowieść, nieprawdaż? Bolivia Bella podaje również, iż słowo “toborochi” oznacza “drzewo schronienia” (niektóre maja wielkie kolce!).

Beautiful story, isn’t it? Bolivia Bella says also that name toborochi means ‘the tree of refuge’ (some of them have huge spikes!).

DSCN1164