Bolivian Rainy Summer *** Deszczowe boliwijskie lato

Ja narzekekam i narzekam na to nasze lato, ktore bardziej przypomina zime: że sciany obrastaja ‘zielonym mchem’, że w basenie plywac nie mozna, bo ciagle pada i chlodno, że pranie nie schnie i smierdzi, że owoce i warzywa drozeja, że nie mozemy wybrac sie za miasto, bo drogi podtopilo.

Wstyd. Nasze troski sa niczym w porownaniu z tragedia, jaka spotkala tysiace rodzin w Boliwii – zwlaszcza jej tropikalnej czesci Chapare (Cochabamba), Beni i Pando. Pora deszczowa okazala sie w tym roku bardziej mokra niz ktokolwiek by przypuszczal. Ogromne obszary uprawne zostaly zalane, tysiace ludzi stracilo swoje domy, kilkadziesiat osob zginelo. Dzis przeczytalam o tragedii niedaleko Cochabamby (Morochata), gdzie sciana blota pogrzebala i ludzi, i zwierzeta.

1604393_10151867429312056_1292730616_n

Fot. Los Tiempos (Cochabamba)

1898090_10151867430572056_377829901_n

fot. Los Tiempos (Cbba)

11580_10151867430767056_1890261221_n

fot. Los Tiempos (Cbba)

Niestety taka pogoda sprzyja komarom, które roznoszą groźne choroby, jak żółta febra, malaria czy denga. W kilku departamentach obowiązuje stan zagrożenia denga właśnie. Ktokolwiek ma wiec w planach niedalekie podróże do Boliwii, proszę mieć na uwadze poważne utrudnienia, szczególnie na północnym-wschodzie kraju, ale również w centrum.

Prognoza pogody na najbliższy tydzień wygląda podobnie w wielu miejscach – deszcz, deszcz, deszcz. Ktoś wspomniał, ze ma tak padać do końca marca. 

***

I am constantly complaining about our summer which looks more like a winter: walls are turning green, we can’t use our swimming pool, because it’s chilly and raining. The laundry doesn’t dry and smells. Fruit and vegetables are becoming more expensive. We can’t get out of the city, because the roads are flooded. Etc., etc.

Shame on us. Our concerns are nothing in comparison with the tragedy which happened to thousands of families in Bolivia – especially the tropical parts of Chapare (Cochabamba), Beni and Pando. The rainy season turned out this year wetter than anyone would expect. Huge areas of farmland were flooded, thousands of people lost their homes, tens were killed. Today I read about the tragedy near Cochabamba (Morochata), where the wall of mud buried people and animals…

1002314_10151840350307056_2107723823_n

fot. Los Tiempos (Chapare)

_72741194_020847083-1

fot. bbc.co.uk (Cbba)

Unfortunately, this weather is perfect for mosquitoes, which spread harmful diseases such as yellow fever, malaria and dengue. In several departments of state the orange alert for the latter was issued. Whoever is planning to visit Bolivia in a nearby future, please bear in mind the serious difficulties, especially in the North – East and center of the country.

Weather forecast for the next week looks alike in many places – rain , rain, rain. Someone mentioned that it will rain until the end of March.

Flowers of Cochabamba *** Kwitnaca ‘Qucha pampa’

Nie przez przypadek Cochabamba jest nazywana ‘Miastem Wiecznej Wiosny’ lub ‘Miastem Ogrodow’ – w okresie zimowym na niebiesko kwitnace drzewa kontrastuja z brazowo – brunatnym kolorem gor, natomiast latem (styczen-luty), ulice miasta zamieniaja sie w ‘wielokolorowy kwietnik’ otoczony zielonymi wzgorzami.

Najpiekniejsze sa drzewa hibiskusa,ozdobione duzymi kwiatami w roznych odcieniach, ktore mozna spotkac doslownie na kazdym kroku:

_MG_1512

_MG_1669

_MG_1650 _MG_1645

_MG_1699

_MG_1567 _MG_1594 _MG_1640 _MG_1642 _MG_1644

W okresie letnim warto jest wybrac sie do ‘Ogrodu Botanicznego’ w Cochabambie, ktory prezentuje sie niezwykle atrakcyjnie w porownaniu do tego w Santa Cruz de la Sierra.  Miliony kwiatow, owocujace drzewa cytrusowe, a wszystko to za darmo, niemal w centrum miasta!

_MG_1839

_MG_1872 _MG_1870 _MG_1868 _MG_1866 _MG_1859 _MG_1856 _MG_1853

Niestety my mielismy pecha, poniewaz po 5 minutach od przekroczenia bramy ogrodu, rozpetala sie prawdziwa ulewa, a drzewa (szczegolnie te palmowe) nie sprawdzily sie w roli parasola:) Przemoczeni do suchej nitki, wrocilismy wiec do domu, przemierzajac podtopione ulice Cochabamby, ktore w ciagu pieciu minut zamienily sie w rwace potoki.

***

Not by accident Cochabamba is known as ‘The City of Eternal Spring’ or ‘The Garden City’ – in the Winter blue – flowering trees contrast with the mountains while in the Summer (January-February), the streets turn into a ‘multi-colored flower pot’ surrounded by green hills.

Hibiscus trees decorated with large flowers in different shades are the most beautiful and that can be found at every step.

In the Summer, it is worthwhile to explore the ‘Botanic Garden’ in Cochabamba which is great in comparison to the one in Santa Cruz de la Sierra. Millions of flowers, fruiting citrus trees – and all this for free, almost in the city center!

Unfortunately we had a bad luck, because after 5 minutes of crossing the garden’s gate, it started to rain, and the trees (especially the palm) has not performed well as an umbrella :) Soaked to the skin, we decided to came back home, driving flooded streets of Cochabamba, which within five minutes turned into rushing streams.