‘Niestety Dzagajew’ – pisze gazeta.pl, a ja dodam – niestety Wasilewski… Gdyby nie jego ‘glupi’ foul (wbiegl prosto na rosyjskiego napastnika, nieopodal pola karnego), nie sracilibysmy TEGO gola. Polacy nie ucza sie na bledach i fauluja w najbardziej nieodpowiednich momentach – tak jak Szczesny w meczu z Grecja. Wiem, niektorzy mowia, ze tym zagraniem uratowal bramke (ba! nawet moj boliwijski nauczyciel hiszpanskiego nazwal go bohaterem), ale ja widze to inaczej. Przez niego stracilismy gracza i bylismy o wlos od stracenia bramki, ktora uratowal Tyton. I to jemu wlasnie nalezy sie tytul ‘hero’.
Zawsze bardzo podziwiam sympatycznego gracza Arsenalu w meczach Premier League, ale niestety podczas meczu otwarcia Szczesny sie nie popisal – i mozna miec tylko nadzieje, ze bedzie mu to dane! Ogolnie, nie jest zle, ale mielismy za wiele starconych sytuacji i bledow…(Moj Freddy dodaje, ze gramy za wolno i nikt nie pomaga Lewandowskiemu). Oby nie byly to kolejne mistrzostwa ‘straconych szans’ – niestety nie da sie dlugo pociagnac grajac ‘uno por uno‘ (1:1).
Tyle narzekania ze slonecznej Cochabamby, gdzie Euro przechodzi bez wiekszego echa. Jeszcze tydzien temu martwilismy sie, ze nie zaloza nam kablowki na czas, a teraz majac do dyspozycji ponad 120 kanalow, ogladamy mecze w telewizji boliwijskiej ‘Bolivision’, ktora jako jedyna stacja transmituje mecze ‘VIVO’‘!
Jakosc obrazu niestety nie jest najlepsza (nie wiedziec czemu?), ale calkiem interesujacym jest sluchanie komentatarzy po hiszpansku, a zwlaszcza typowego: ‘Gooooooooooooooooooooooooooooooooooooool!!!‘
Moj hiszpanski jest caly czas na dosyc marnym poziomie, ale mimo wszystko wylapuje pewne pozytywne wibracje komentatorow w stosunku do Polski i Polakow. Chwala oni polskie stadiony, a za szczegolnie imponujacy uznaja Narodowy w Warszawie; cenia takze Lewandowskiego i Tytonia (jak my wszyscy:)
Nie slyszalam natomiast nic o polskich kibolach bijacych Rosjan ani o rosyjskich kibolach bijacych kogo sie da – wiadomosci pozaboiskowe ogladam w CNN. ( Tak na marginesie, musze przyznac, ze mina mi zrzedla, kiedy zobaczylam ogromna flage na Narodowym z napisem: ‘This is Russia’…)
Mimo wszystko, ja caly czas trzymam kciuki, rodacy, a bialo-czerwona flaga powiewa dumnie w centrum Cochabamby!
Powodzenia:)
***
‘Unfortunately Dzagajew’ – writes gazeta.pl after Russian team scored a goal against Poland. And I will add – unfortunately Wasilewski …. If not for his ‘stupid’ foul (he ran straight onto the Russian striker near the penalty box), we wouldn’t loose THIS goal.
The Poles do not learn from their mistakes and foul at the most unfortunate moments – like Szczesny in the match against Greece. I know some may say that he saved the goal (ba! even my Bolivian Spanish teacher called him a hero), but I see it differently. Because of him we lost a player and we were a ‘hair’s breadth’ of losing the goal, which was saved by Tyton. If someone, he should be called ‘hero’.
I always admired a friendly player of Arsenal in Premier League games, but during the opening match Szczesny did not show off – and I can only hope that he will have an opportunity to do so.
Generally, it’s not bad, but Polish team had too many errors and lost situations (my Freddy added that we also play too slow and no one helps Lewandowski). Hopefully, there won’t be another lost championship of ‘missed opportunities’ – at the end, it’s hard to do well by playing “uno por uno” (1:1).
That’s all complaints from sunny Cochabamba, where the Euro goes unnoticed. A week ago we were worried that we won’t get cable installed on time, and now with over 120 channels, we watch matches in Bolivian television ‘Bolivision‘, which is the only station broadcasting all matches ‘VIVO’! Unfortunately the picture quality is not very good (I wonder why?), but it’s quite interesting to listen to commentaries in Spanish, and typical Latin – American ‘Gooooooooooooooooooooooooooooooooooooool!’.
Unfortunately, my Spanish is still at a pretty poor level, but I am able to capture some positive vibes from commentators in relation to Poland. They praise new Polish stadiums, particularly impressive National Stadium in Warsaw, as well as Lewandowski and Tyton (as we all do :) I have not heard anything about Polish hooligans beating the Russians nor the Russian hooligans beating everybod else – I watch ‘non football related news’ on CNN. (Although, I have to admit, I didn’t like, when I saw the huge flag at the ‘National’ with the inscription: ‘This is Russia’ …)
Still, I keep my fingers crossed all the time and white and red flag flutters proudly in the center of Cochabamba!
Good luck Poland!
P.S. We lost the last game against Czech Republic, Russia lost against Greece and all is clear:) Now I can take a rest!