Boliwia jakiś czas temu wybrała nowego/starego prezydenta, a teraz przygotowuje się do wyborów samorządowych. W Santa Cruz kampania wyborcza rozkręciła się na dobre, pokrywając wszystkie mury wyborczymi graffiti, wszystkie bilbordy i słupy wyborczymi plakatami. Najwięcej emocji budzą oczywiście wybory nowego alcalde, czyli burmistrza, który w przypadku niemal dwu-milionowej aglomeracji Santa Cruz de la Sierra, nazywany jest prezydentem. Na czoło rankingów wysunęło się trzech kandydatów, oto oni:
Bolivia some time ago had chosen new / old President, and now is preparing to local government elections. The campaign in Santa Cruz has really spinned off lately, covering the walls with electoral graffiti, the billboards and poles with electoral posters. The election of a new alcalde, or mayor of almost two – million agglomeration of Santa Cruz de la Sierra is causing, of course, the biggest stir. Currently these three candidates are ahead of the ranking. Here they are:
PERCY, to osoba, której nie trzeba przedstawiać. W zeszłym roku zasłynął on bowiem na cały świat swoją niczym niepochamowaną miłością do płci przeciwnej, o czym pisałam tu —> klik. Percy F. uśmiecha się szeroko ze swoich zielonych plakatów wyborczych, obiecujac: vamos po lo que falta hacer (zróbmy to, co (jeszcze) pozostało do zrobienia). Jeżeli wygra, będzie to już jego czwarta (!) kadencja, a wszystko wskazuje na to, ze ma spore szanse, bo jako faworyt wszystkich machistas, w Santa Cruz ma wielkie poparcie. Rządy Percy’ego dotknęły już wielu osób, a jeszcze tak wiele pozostało do dotknięcia!
Percy is a person that needs no introduction. Last year he became famous all over the world for his convulsive love for the opposite sex, which I wrote about here —> click. Percy F. smiles widely from his green posters, promising: vamos por lo que falta hacer (let’s go for what’s left to do). If he wins, it will be his fourth (!) term, and I must say, he has a big chance, having support of all machistas of Santa Cruz. His reigns touched so many and there are still many more to be touched!
Kandydatem numer 2 jest ROBERTO, który jest z kolei faworytem płci przeciwnej (choć zapewne nie tylko). Któż bowiem oprze się tym maślanym oczom spoglądającym z plakatu, czy czerwonemu sercu w jego imieniu?! Nic dodać, nic ująć.
On the other hand, ROBERTO, candidate no 2, must be every women’s favourite (and some men too). Who could resist these sheep’s eyes looking at us from the poster or the red heart in his name ?! No comments.
I w końcu kandydat numer 3, REYMI, do którego osobiście nie pałam wielką sympatią, a wszysto to z powodu jego głośnej kampanii wyborczej. Jedna z jego ciężarówek obudziła nas pewnego sobotniego poranka o godzinie 5.30, przez wielkie głośniki ogłaszając wyborcze komunikaty! Zresztą, codziennie mam okazje wysłuchiwać jego pieśni wyborczej, puszczanej z głośników samochodów jego zwolenników, którzy przycumowali koło Parque Urbano. Kiełbasa wyborcza Reymiego już mi się przejadła.
And last but not least, the candidate no 3, REYMI, who did not win my affection with his loud, ‘in your face’, election campaign. One Saturday morning, one of his trucks woke us up at 5:30, with elections announcement pouring from the huge speakers. moreover, every day I get a chance to listen to his election song played by his supporters who park near Parque Urbano. Enough is enough.
Nikt chyba jednak nie przebije kampanii wyborczej na burmistrza w sąsiednim miasteczku Warnes, który zamienil przyslowiową kielbasę wyborczą na …. majtki.
No one will surpass however the electoral campaign of the candidate in a neighbour city of Warnes, who tried bribing his voters with … panties.
Jak widzicie, mieszkańcy Santa Cruz, Cruceños, stoją przed naprawdę trudnym wyborem. A wy, na kogo byście zagłosowali?
As you can see, the people of Santa Cruz, the Cruceños, are facing really difficult choice. And you, who would you vote for?