Jeżeli jesteś doświadczonym podróżnikiem – pewnie już to wiesz, być możne nauczyłeś się na własnych błędach. Ale jeśli jesteś nowicjuszem w podróżowaniu, te porady pomogą ci uniknąć niektórych nieprzyjemnych lub potencjalnie niebezpiecznych sytuacji, które mogą się tobie przydarzyć w czasie podroży do Boliwii (i nie tylko!). Porady te bazują na zdrowym rozsądku, czasem inspirowane są historiami innych podróżników, ale przede wszystkim opierają się one na moich własnych doświadczeniach. Nie jestem z natury ryzykowna osoba, ale zwłaszcza teraz, będąc z dala od rodziny, muszę zadbać o swoje bezpieczeństwo jeszcze bardziej. W końcu, nie chcę nikogo martwić! Trzymam się wiec zasady : strzeżonego Pan Bóg strzeże!
If you are an experienced traveller – you probably know it, you might have even learnt it the hard way. But if you are new to road hardships, these safety travel tips will help you avoid some unpleasant or potentially dangerous situations that MAY happen while travelling to Bolivia (and not only!). They are based mostly on a common sense, sometimes on stories of other travellers but mostly on my own experience. I am not a risky person by nature but nowadays, being far away from my family, I need to make sure they know I am taking a good care of myself. After all, I don’t want to worry anybody! So I stick to one rule: better safe than sorry!
- Podróżuj za dnia. Większość autobusów dalekobieżnych kursuje w nocy, aby uniknąć korków i wysokiej temperatury. Jednak drogi w Boliwii dalekie są od bezpiecznych, a wieku kierowców w tym kraju prowadzi nierozważnie, dlatego tez większość wypadków drogowych zdarza się właśnie nocą lub wczesnym rankiem. Niekiedy jeden kierowca musi zachować czujność przez 13 godzin, a wszyscy wiemy, ze to nie jest łatwe…/ Travel by day. Most busses leave in the evening to avoid traffic and hot temperatures. However, Bolivia’s roads are far from being safe and some drivers in this country are irresponsible and unpredictable, therefore the most road accidents happen at night or early in the morning. Some long – distance busses have only one driver that needs to stay alert for 13 hours. And we all know, that is not easy…
Każdego roku , według danych rządowych, wypadki drogowe w Boliwii zabijają średnio 1000 osób i ranią 40000. / Every year, according to government figures, road accidents in Bolivia kill an average of 1,000 people and injure 40,000′” ( — > Fox News Latino).
Ja osobiście wole podróżować w dzień, ciesząc oczy wspaniałymi widokami. Czasem widoki te mrożą krew w żyłach, ale i tak wole je widzieć, bo oznacza to, ze kierowca także zdaje sobie z nich sprawę.
I prefer to travel during the day, enjoying wonderful views. Sometimes the scenery freezes blood in my veins, but I do prefer to see it. And that means that driver can sees it too. Besides, being stuck in road blockades during the day is much better than at night.
- Podróżuj z renomowanymi przewoźnikami. Oczywiście, trudno jest wiedzieć, które autobusy są bezpieczniejsze, ale zwykle te droższe są lepsze od tych tańszych./ Travel with reputable companies. Of course, it’s hard to know which bus/travel company is safer than other but usually the more expensive the better and vice versa.
- Zamień kilka slow z kierowca przed i podczas podroży – upewnij się, ze nie prowadzi pod wpływem alkoholu! Uwierzcie mi, pijani kierowcy zdarzają się w Boliwii dosyć często. Widziałam na własne oczy, jak niektórzy kierowcy wycieczek na Salar de Uyuni pili piwo, podczas gdy ich podopieczni jedli obiad. Na szczęście nasz Jimmy trzymał się od nich z daleka./ Talk to the driver before and during the trip – make sure he is not drunk! And believe me, that happens often here. I saw with my own eyes some of the drivers in Salar de Uyuni drinking beer together, while their ‘proteges’ were eating the lunch. Thankfully, our Jimmy stayed away from them.
Salar de Uyuni był świadkiem wielu wypadków – w ostatnim, rowerzystka została zabita przez kierowce jeep’a, podróżując w jasny dzień…/ There’s been many accidents on Salar – in the last one, the cyclist was killed by a jeep in a bright daylight… (more — > here).
- Jeśli możesz – lataj. Bilety lotnicze są znacznie droższe niż autobusy, ale nawet nasza znajoma przyznała, ze wolałaby wydać te ekstra bolivianos, aby tylko pominąć nocną 13-godzinną przeprawę z SantaCruz do Cochabamby. Latanie w Bolwii możne być ryzykowne (szczególnie dla ludzi o słabych nerwach jak ja), ale ma więcej pozytywów niż negatywów. Choc zawsze mozesz sie wybrac do Cochabamby za dnia, by podziwiac —> klik. /If you can afford it – fly. Plane tickets are much more expensive than busses, but even our friend admitted that she would spare these extra bolivianos to omit the horrible, 13-hours night bus ride from Santa Cruz to Cochabamba. Flying in Bolivia may be adventurous as well, but it has more positives than negatives. However, you can always go to Cochabamba by day to admire this —>click.
- Odwiedzając duże miasta, trzymaj się miejsc turystycznych lub zwiedzaj w grupie. Nie nos wszystkich rzeczy ze sobą – tylko trochę gotówki w kieszeni./When visiting some big city – keep to tourist places or walk in groups. Don’t carry all you belongings with you – leave them locked in a hostel taking only little cash.
- Nie spaceruj samemu w nocy. Cięgle słyszy się o napadach rabunkowych, nawet w centrum miasta. A jak już się taki zdarzy, to warto mieć kilka bolivianos przy sobie, by oddać złodziejowi na odczepnego./Don’t walk alone at night. There are lots of cases of armed robberies, even in the city centre.
- Korzystaj z taksówkek, ale nie ufaj taksówkarzom, którzy sami ci się zaofiarują. Lepiej sam zatrzymaj taksówkę na ulicy (z dala od dworca autobusowego) lub zadzwoń do jednej z radiotaxi. Na szczęście Boliwia jest nadal bezpieczniejsza niż choćby Peru, ale złe rzeczy przydarzają się turystom także tu. Słyszałam o kilku przypadkach porywania turystów w La Paz – głównie tych podróżujących nocnymi autobusami z Peru. / Take a taxi, but don’t trust the taxi drivers who ask you if you need one. Call the taxi company or stop the taxi on the street (away from bus stations). Thankfully, Bolivia is still much safer to travel than neighbour Peru or even Brasil, according to statistic, but it doesn’t mean bad things don’t happen here. There were many cases of tourists kidnapping in La Paz area – mostly those returning from Peru on night buses.
Zawsze pytaj o cenę przejazdu, zanim wsiądziesz do taksówki – lepiej ugodzić cenę zawczasu by uniknąć rozczarowania. W Boliwii istnieją dwa rodzaje taksówek – regularne taxi i TRUFI taxi. Te ostatnie kursują na określonych trasach, zbierając po drodze pasażerów – tak jak autobusy – mikros. Unikaj Trufis w nocy, szczególnie pod dworcami, ponieważ każdy możne się dosiąść w dowolnym momencie. Regularne taksówki nigdy nie zabierają innych pasażerów i nie zatrzymują się w przypadkowych miejscach./ Always ask for a price before getting in to the taxi – in Bolivia taxis don’t have meters so it’s better to agree the price and avoid disappointment. There are 2 kinds of taxis in Bolivia – regular one and TRUFI TAXIS. The latter serve certain routes and are shared therefore cost a little. Avoid taking these while travelling at night from the bus station or airport, as anybody can get in at any time. Regular (safe) taxis never pick up other passengers and don’t stop in random places.
- Nie zawsze ufaj ludziom w policyjnym mundurze. Każdy może sobie taki kupić. Nigdy nie wsiadaj do samochodu, nawet gdy poprosi cie o to policjant, który być może niem nie jest. Jeżeli możesz, poproś innych przechodniów o pomoc./ Don’t always trust a person in a police uniform. Anybody can buy one. Never get into sombodys car, even if asked by policeman, who may not be real.
- Nie wstydz się pytać o drogę, jeżeli się zgubisz – Boliwijczycy są z natury bardzo pomocni i przyjacielscy. Warto jednak zapytać się co najmniej dwa razy, aby potwierdzić, czy dane informacje są poprawne:)/ Don’t be shy to ask for directions if you get lost – Bolivian people are very helpful and friendly. However, ask at least twice to confirm if given information is correct.
- Jeżeli chcesz wynająć samochód upewnij się, ze umiesz jeździć;) Kierowcy w Boliwii są szaleni i aby uniknąć groźnych sytuacji należny mieć stalowe nerwy i nieprzeciętne umiejętności. / If you want to rent a car – make sure you know how to drive. It is crazy here and to avoid accidents you need serious driving skills (and nerves of steel;)
- Nawet nie myśl o jeździe na rowerze w dużych miastach (chyba, ze trafisz na Dia del Peaton)./ Don’t even think about cycling in big cities (unless you will be lucky to enjoy Dia del Peaton).
- Jako pieszy – miej oczy i uszy zawsze otwarte, również z tylu głowy. Chodniku w miastach są popękane, a dziury zdarzają się w najmniej oczekiwanych miejscach. Czerwone światło działa na kierowców (szczególnie taksówek i autobusów) jak płachta na byka, wiec jeżeli musisz przejść przez jezdnie, to biegiem!/ As for pedestrians – keep your eyes open and set on the ground, and stay alert all the time. There are cracks and hols in the pavements in the most unexpected places and red light for some drivers means – go (just like a read cloth for a bull;) So, if you need to cross the street – run for your life!
- Jeżeli już musisz spacerować z torbą, to przełóż pasek przez ramię i trzymaj ją z przodu, aby zniechęcić kieszonkowców./ Wear the shoulder strap of your bag across your chest to avoid purse-snatchers.
- Nie nos biżuterii, szczególnie złotej. Raz widziałam kobietę z krwawiącymi uszami na bazarze w Cochabambie…/ Don’t wear golden/silver jewelry. Once I saw a woman with bleeding ears in mercado in Cochabamba…
- Uważaj na bezpańskie psy (choć tak na prawdę, to nie one stanowią problem, a nieodpowiedzialni właściciele) – większość z nich jest oswojona i żyje sobie spokojnie na ulicy, ale zdarzają się również bardziej agresywne zwierzęta zarażone wścieklizną. Unikaj wiec podejrzanych miejsc, szczególnie na obrzeżach miast oraz dziwnie zachowujących się psów. Warto zaopatrzyć się w gaz pieprzowy (do kupienia w sklepie turystycznym czy wędkarskim) czy chociaż… dezodorant w aerozolu./ Beware of stray dogs – most of them are tame and live peacefully beside people on the streets but some are aggressive and infected with rabies. Avoid dodgy places, strange behaving animals and get yourself a pepper spray or… deodorant in spray.
- Koniecznie wykup dobre ubezpieczenie zdrowotne. Uwierz mi – nie chcesz skończyć w publicznym szpitalu, a te prywatne sporo kosztują. W razie potrzeby, jedz do najlepszego – wszystkie szpitale są drogie, ale niektóre są lepsze inne gorsze./ Make sure you got a good health insurance before coming to Bolivia. Believe me – you don’t want to end up in a public hospital and private ones cost dearly. Go to the best one – they are all expensive but some are nicer than the others.
- Przed podrożą wykonaj wszystkie potrzebne szczepienia oraz badania kontrolne. Jedyna obowiązkowa szczepionka to ta przeciw żółtej febrze, ale warto zaszczepić się również przeciw wirusowemu żółtaczce typu A i B, cholerze i tężcowi./ Get your vaccinations and all checkups done at home, before you travel. Bolivian law currently requires you to show proof of a yellow fever vaccination upon arrival. You should also consider getting vaccinated against Hepatitis A, cholera and tetanus before you travel.
- Jeżeli cierpisz na chorobę wysokościową – kup tabletki sorochi. Kosztują one niewiele, a mogą uratować wycieczkę. Dostępne są w większości aptek na terenie Boliwii./ Buy sorochi pills for an altitude sickness – they cost a little and could save your trip. Available in most Bolivian pharmacies.
- Jeżeli masz wrażliwy żołądek, unikaj jedzenia świeżych sałatek w restauracji. W niektórych miastach, jak np. Cochabamba, woda z kranu jest niedobra, ale miejscowi zwykle używają jej do przygotowania żywności. Pij tylko wodę butelkowana, którą również myj zęby i… nie śpiewaj pod prysznicem:)/ If you have sensitive stomach – avoid eating fresh salads in restaurants. In some cities like Cochabamba, tap water is bad, but locals usually use it to prepare food. Just in case, drink always bottled water, wash your teeth in it and … don’t sing in the shower;)
- Przygotuj się na każdą pogodę, od ujemnych temperatur w Uyuni, do bardzo wysokich w tropikach. Pamiętaj jednak, ze nawet w gorącej Santa Cruz temperatura może spaść do 0!/ Be prepared for every kind of weather – from minus temperatures in Uyuni to 40-ties in tropical parts. But remember, that even in hot Santa Cruz temperature can fall to 0!
- Wybierając się do dżungli w Yungas, Beni, Pando, Santa Cruz – nie zapomnij o środku odstraszającym owady. Są to obszary o wysokim poziomie zagrożenia malarią i dengą, nie wspominając jak irytujące są ugryzienia komarów!/ Going to the jungle of Yungas, Beni, Pando and Santa Cruz – take insect repellent with you! At certain times of the year this areas present a high risk of malaria and dengue, not to mention how annoying these mosquito bites are!
- A w Andach – nie zapomnij o kremie przeciwsłonecznym! Chyba ze lubisz mieć czerwoną twarz:)/ In Andes, don’t forget about sun cream! Unless, you like having red face:)
- Bądz ostrożny przy zapisywaniu się na wycieczkę do jaskini, kopalni, a góry. Boliwijczycy przestrzegają innych norm bezpieczeństwa, a czasem jedyna linia ratunkowa okazuje się ręka twojego przewodnika. Zawsze dopytaj się, co dana wyprawa obejmuje. Zadaj sobie pytanie: czy dam radę? Czy warto ryzykować?/ Be cautious when signing up for a trip to the cave or old mine or even in the mountains. Bolivians have usually different safety standards and sometimes the only safety rope you get is your guide’s hand. Always ask what the activity will involve you to do. Also ask yourself – can I do it? Is it worth it to take a risk? Listen to your intuition and don’t let the others to talk you into something you are not sure of.
- Po przyjeździe do Boliwii kup boliwijska kartę sim. Najlepiej Entel, ponieważ ma największy zasięg. Teraz mamy w Boliwii roaming, wiec bez problemu można się kontaktować za pomocą sms-ow z rodzina i znajomymi. Zapisz również te numery:/ When you enter Bolivia – buy Bolivian sim card. The best is Entel, that has reception is places that Viva and Tigo don’t. Now, we have roaming – so you could stay in touch with your family and friends:) Save these numbers:
110 – numer do policji na terenie całego kraju (Policia Boliviana) /the countrywide emergency number for the police (Policia Boliviana)
119 – straż pożarna (bomberos;)/ fire department
161 – pogotowie ratunkowe/ ambulance.
Zachęcam również do czytania blogów podróżniczych o Ameryce Południowej, których spis znajdziesz w zakładce: ‘Blogs I Like’./ Read more tips and warnings here —> click and read some blogs about South America, that you can find on my page: ‘Blogs I Like‘.
Bezpiecznej podróży po pięknej Boliwii!/ Have a safe trip and enjoy beautiful Bolivia!
P.S.1. Kolega Marcin zwrócił uwagę na to, ze jeżeli nie chcemy (lub nie możemy) latać, to czasem warto jest na dłuższych odcinkach wynająć taksówkę. Parafrazuję:/ My friend Martin added another tip, that if we do not want (or can’t) fly, sometimes it is worthwhile to hire a taxi on longer distances. That’s what he said:
Podróżowałem ‘prawdziwą drogą smierci’ na odcinku Tarija – Tupiza, taksówką za 100$ (autobus kosztował możne 5$ od osoby). Tylko ze autobus od czasu do czasu spada 500 m w dol z pionowej ściany, więc uważam ze to uczciwa cena za 6 godzin podroży, szczególnie gdy dzieli się taksówkę z innymi./ I did the real “dead road” tip Tarija – Tupiza with a taxi for $100 ,while bus was maybe 5/person – but they occasionally go down 500m down vertical wall. I consider 100 $ a fair price for 6 hour journey, especially when shared with others’.
P.S. 2. ‘Wujek’ David wspomniał, ze zawsze należny uważać z napojami pochodzącymi z niewiadomego źródła – nie tylko chicha (fermentowany napoj z kukurydzy), ale również mocochinchi (kompot z suszonej brzoskwini). Uwierzcie mi, jeżeli David się rozchorował, to każdemu się to możne przydarzyć! Ja dodam tylko, aby nie kupować saltenas (pieczone pierogi z nadzieniem) na ulicy, bo czasem przygotowywane są one z ‘wczorajszego’ mięsa./ ‘Uncle’ David mentioned that one always should be careful with drinks from unknown sources – not just chicha (fermented corn drink), but also mocochinchi (drink made of dried peach). Believe me, if David got sick, it could happen to enybody! I will only add that it’s better not to buy saltenas (pastry with juicy filling) on the street, because sometimes they are cooked with ‘yesterdays’ meat.