Visiting the Original Bolivian Copacabana *** Copacabana nad brzegiem Titicaca

Tak więc, po ponad trzech latach życia w Boliwii, w końcu odwiedziłam największą atrakcję turystyczną w kraju – Jezioro Titicaca! Dlaczego tak późno? Cóż, ostatni raz padliśmy ofiarami dość powszechnej w  Boliwii działalności – blokady drogowej. Tym razem jednak, droga do najwyższego żeglownego jeziora świata stała przed nami otworem :)

So, after more than three years in Bolivia, I made it at last to the most visited tourist attraction in the country – the Lago Titicaca! Why so late? Well, last time I fell victim to quite common in Bolivia activity – the road blockages. This time however, the road to the highest navigable lake in the world stood wide open:)

_MG_5000

Widok błękitnej wody Titicaca, po brązowym i pomarańczowym krajobrazie Altiplano, przyprawia o dreszcze. Szafirowa i szmaragdowa woda to przecież cecha tropikalnych mórz! Ale nie daj się zwieść kolorem wody lub błękitem nieba – średnia temperatura w tym regionie wynosi 15 stopni Celsjusza (w ciągu dnia)! Zimno daje się w kość, zwłaszcza podczas przeprawy promowej przez Cieśninę Tiquina, która trzeba przepłynąć, aby dostać się do Copacabany – głównego miasta po boliwijskiej stronie tego dużego jak morze jeziora. Sama przeprawa drewnianymi tratwami przewożącymi duże ciężkie autobusy, ciężarówki i inne pojazdy w poprzek zimnej i głębokiej wody, mrozi krew w żyłach!

To see the wast blue waters of Titicaca, after brown and orange landscape of Altiplano, gives an amazing thrill. The emerald sapphire waters – the feature of the tropical seas! But don’t be fooled by the colour of the water or blue sky – the average temperature of this region is 15 degrees Celsius (in a daytime)! The cold freezes you to the bone especially on the ferry across the Strait of Tiquina which you need to take in order to get to Copacabana – the main city on the Bolivian side of this sea-like lake. Small wooden boats carrying big heavy buses and trucks across the cold waters – that itself makes you shiver!

A następnie, po krótkiej i zakręconej jeździe, odsłania się przed nami zapierający dech w piersiach widok na panoramę miasta, które dało nazwę najsłynniejszej plaży w Rio de Janeiro – Copacabana. To raczej małe miasteczko zbudowane między Mount Calvario i Mount NiñoCalvario (lub Kesanani), mające około 6000 mieszkańców, mieści dość duża XVI-wieczna Bazylikę Matki Bożej z Copacabany – świętej patronki Boliwii.

A